Czas na recenzję Igrzysk Śmierci. Sięgnęłam po książkę w grudniu... dwa lata temu. Szczerze do przeczytania zachęcił mnie zwiastun filmu. Zaczynając czytać Igrzyska miałam mieszane uczucia, jednak autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
"Nie mogłem się oderwać… ta książka uzależnia”- Stephen King
Przeczytałam ją w jeden wieczór. Pamiętam, że siedziałam przy włączonej lampce, a po kilku minutach książka już mnie wciągnęła. Czytając Igrzyska albo płakałam albo się śmiałam.
„Jeśli jakikolwiek cykl dla młodzieży może się ubiegać o
koronę po „Harrym Pottterze” czy sadze o wampirach „Zmierzch” to tylko ten.-
„Chicago Sun”
Opis:
Na ruinach
dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem
otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe
sobie rejony do składania upiornej daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi
dostarczyć chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, by
wzięli udział w Głodowych Igrzyskach, turnieju na śmierć i życie,
transmitowanym na żywo przez telewizję. Bohaterką, a jednocześnie narratorką
książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą
siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po
śmierci ojca jest głową rodziny - musi troszczyć się o młodszą siostrę i chorą
matkę, a jest to prawdziwa walka o przetrwanie...
Główną bohaterkę poznajemy w dniu dożynek. Katniss jest świetnie wykreowaną postacią. Od razu widzimy w niej silną kobietę, która musi utrzymać rodzinę. Zauważyłam też, że jej relacje z kotem Prim nie są najlepsze.
"Dwunasty dystrykt- mamroczę.- Tu można spokojnie umrzeć z głodu."
Ale czym by była książka bez dwóch przystojniaków, którzy kochają dziewczynę? Poznajemy silnego i zdecydowanego Gale, który zna Katniss od długiego czasu. Jest też syn piekarza Peeta, który kocha Katniss od ich pierwszego spotkania. Jak mogłabym pominąć Haymitcha, który jest genialny i cały czas pije. Dodatkowo jest ich jedynym mentorem. W książce powtarza kilka razy:
"Nie dajcie się zabić"
Na dożynkach zostaje wylosowana dwunastoletnia Prim - siostra Katniss. Dziewczyna zgłasza się za nią. Ludność dwunastego dystryktu składa jej "hołd". Męskim trybutem jest Peeta. Po raz pierwszy dwunasty dystrykt zwraca na siebie uwagę.
Przez kilka dni trybuci ćwiczą w ośrodku szkoleniowym. Na końcu są poddawani ocenie. Katniss jak to Katniss wyróżnia się swoimi zdolnościami i opanowaniem.
"-Strzeliłam do organizatorów. (...) Strzeliłam do nich z łuku. Właściwie niezupełnie do nich, raczej w ich kierunku. Strzelałam normalnie, ale ignorowali mnie tak jak Peetę, więc... szlag mnie trafił i posłałam strzałę prosto w jabłko w pysku tej cholernej pieczonej świni! -Co powiedzieli? -Nic. Nie wiem. Od razu wyszłam."
Dzień przed tak bardzo wyczekiwanymi Igrzyskami, Cesar przeprowadza ze wszystkimi trybutami wywiad. Peeta w wywiadzie wyznaje:
"...-Zwycięstwo... W moim przypadku nie załatwia sprawy.-Peeta opuszcza wzrok. -A to dla czego?-zdumiewa się Cesar.(...)- Ponieważ...- zająkuje się- Ponieważ...Ona tu ze mną przyjechała."
Mnie osobiście to trochę zszokowało. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej koniecznie przeczytajcie Igrzyska Śmierci. Jeszcze taki mały spoiler: książka skończyła się troszkę inaczej niż film. Bardzo ją polecam, to świetna powieść o totalitarnym państwie.
"Czy zdołałbyś przetrwać w dziczy zdany na własne siły, gdyby wszyscy dookoła próbowali wykończyć cię za wszelką cenę?"
(Ja na pewno nie : )
Cytaty:
"Byłaś romantyczna jak ziemniak, do chwili, gdy Peeta nie wyznał, że cię pragnie"
(Haymitch zawsze podniesie cię na duchu.)
"Podobno się kochacie, skarbie. Twój chłopak właśnie umiera. Daj mi coś z czym mogę wyjść do ludzi!"
P.S-Mam nadzieję, że się podobało i pamiętajcie już pod koniec roku ekranizacja Kosogłosa.
I niech los zawsze wam sprzyja.
~Katniss
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz